Nowe działy w prokuraturach dotyczące błędów medycznych to efekt obowiązywania nowego Regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury.
O regulaminie zrobiło się głośno za sprawą powołania w strukturach prokuratur regionalnych specjalnych działów mających na celu wyłącznie prowadzenie i nadzorowanie spraw dotyczących błędów medycznych, których skutkiem jest śmierć człowieka.
Jeżeli w prokuraturze takiego działu nie utworzono, wówczas prokurator regionalny może powierzyć prowadzenie i nadzorowanie spraw, jednemu lub kilku prokuratorom.
W prokuraturach okręgowych mogą być zaś tworzone działy, których zadaniem będzie prowadzenie i nadzorowanie spraw dotyczących błędów medycznych, których skutkiem jest ciężkie uszkodzenie ciała człowieka, ewentualnie prowadzenie takich spraw będzie można powierzyć jednemu lub kilku prokuratorom.
Dodatkowo Prokurator Krajowy zadecydował o powstaniu nowego stanowiska – Koordynatora do Spraw Błędów Medycznych.
Z informacji Prokuratury Krajowej wynika, że Działy do Spraw Błędów Medycznych zostały utworzone w prokuraturach regionalnych w Warszawie, Katowicach, Krakowie i Lublinie, a w prokuratorach regionalnych w Łodzi, Gdańsku, Szczecinie, Wrocławiu, Rzeszowie, Białymstoku i Poznaniu sprawami związanymi z błędami lekarskimi będą zajmować się koordynatorzy.
Co to oznacza dla lekarzy?
Argumentem do utworzenia specjalnych działów zajmujących się błędami medycznymi miał być szczególny i skomplikowany charakter spraw oraz fakt, że wzrasta liczba tego typu spraw. Liczba spraw związanych z przemocą domową także wzrasta, a jakoś nie mamy specjalizacji prokuratorskiej w tym zakresie.
Wydaje mi się jednak, że Prokurator Generalny zapomniał o jednej ważnej rzeczy – prowadzenie tego typu spraw wymaga niemal zawsze zasięgnięcia przez prokuratora wiadomości specjalnych w postaci… opinii lekarskiej. Tak naprawdę usprawnienie współpracy na linii prokurator-biegły/biegli może wnieść dużo dobrego i usprawnić postępowania.
Nie dziwię się, że lekarze czują się jakby właśnie zostali napiętnowani jako jedyna grupa zawodowa.
Widzę jednak także pozytyw przeprowadzonych zmian – teoretycznie przesłuchania świadków prowadzone przez prokuratorów specjalistów powinny przebiegać sprawniej, co zaoszczędzi czas także lekarzom czy pielęgniarkom wzywanym na przesłuchanie w charakterze świadka. Wydaje się bowiem, że prokuratorzy zajmujący się tego typu sprawami będą mieć większą wiedzę na temat procesu leczenia, przeprowadzania operacji, odpowiedzialności personelu medycznego itd.
{ 1 komentarz… przeczytaj go poniżej albo dodaj swój }
bardzo ciekawy artykuł